Mam na imię Agnieszka i jestem tu dla Was, dla Ciebie. Tak, to prawda.
Tworzeniem biżuterii zajmuję się już od jakiegoś czasu, od około 2008 roku. Nie od samego początku był to sutasz i beading. Zaczynałam od prostych form, jak nawlekanie koralików na żyłki czy decoupage. W lutym 2012 roku do moich drzwi zapukał listonosz i przyniósł magiczną paczkę w której pozwijane leżały pierwsze sznureczki sutaszu. Pół roku później już prowadziłam warsztaty z tej techniki na Slot Art Festival, któremu jestem wierna od tamtego czasu.
Poza tym podróże i fotografia to dwie moje wielkie pasje. Koraliki i sutaszowe sznurki stanowią dużą część mojego bagażu, na równi z filmami. Nigdy nie wiesz, w jakim zakątku świata powstał ten komplet biżuterii na który właśnie patrzysz, albo gdzie konkretnie zakupiłam te piękne labradoryty, ale zawsze możesz zpaytać.
Na wszelkie pytania, sugestie, porady, propozycje czekam pod adresem wilkmademe@gmail.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz