Tym razem zdjęcia mi nie wyszły trochę, kiepskie światło, o tak się wytłumaczę. I pewnie trochę przykurzony obiektyw. Same kolczyki są o wiele ładniejsze w rzeczywistości, kolorowe i radosne - wzbudzą uśmiech na każdej twarzy i rozpogodzą deszczowy dzień. To interpretacja wzoru, który pojawił się już wcześniej, dokładnie w tych samych kolorach, nie tak dawno temu (ktoś pamięta?). W samym serduszku króluje łezka różowego kociego oka. Godziny zajęło oplecienie go sutaszem. Radosne godziny. No i w tej kombinacji nie mogło zabraknąć turkusowych oponek oraz odrobinki złotych TOHO!
A tu postanowiłąm pokombinować z czymś nowym Takie boho skarby cygańskiego dziecka.
Czytałyście(liście?) Małego Księcia? Dla mnie to jedna z piękniejszych, bardziej sentymentalnych książek, do której uwielbiam wracać. Jest tam wszystko, czego można by szukać. I miłość, i przyjaźń, i studium ludzkich charakterów, trochę naszego zagubienia, poszukiwania drogi, podróży, odnajdywania się i budowania. Popełniania błędów i naprawiania ich. A przede wszystkim piękno otwierania serducha, trzymania go na dłoni, ufania innym. Nie zamykania się w muszelce (nawet jeśli będąc tak otwartym można zostać zranionym). Tę dziecięcą, prostą zdolności do miłości przypominają mi kolory użyte w kolczykach, kocie oko to płatki róży a pióra to skrzydła, na których Mały Książe podróżował. I żebyśmy my zawsze mieli ciepło w serduchach. O tego Wam i sobie życzę. Uściski!
Ach, tak! Tak jakoś mi się kolczyki zgłaszają do wyzwania w Kreatywnym Kufrze w tym miesiącu. Bo przegapiłam morskie. (;
ooo.... mega piękne kolczyki.... niesamowite połączenie kolorystyczne - takiego jeszcze nie wypróbowywałam ;]
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie ((((: z dzieciakami robiłam kolczyki w podobnych kolorach, no i tak już przylgnęło (: Uściski!
UsuńPiękne... :)
OdpowiedzUsuń...chyba naprawdę byłam zarobiona skoro nie widziałam do tej pory tych soczyście kolorowych śliczniaków :-D, ależ mam u Ciebie zaległości :-D.
OdpowiedzUsuń...chyba naprawdę byłam zarobiona skoro nie widziałam do tej pory tych soczyście kolorowych śliczniaków :-D, ależ mam u Ciebie zaległości :-D.
OdpowiedzUsuń