I znowu coś z sutaszu. Zamiarem było stworzenie serii sutaszowych kolczyków, po parze dla każdej konstelacji. Zaczęłam od Wodnika. Przy czym w międzyczasie wszystko się jakoś tak rozmyło, zrobiłam kolczyki, zapomniałam o co chodziło, pamiętałam tylko, że miał być Wodnik, zapomniałam o gwiazdach. A pierwsze skojarzenie Wodnika jak dla mnie jest z Astrologią. I w momencie, kiedy obrabiałam zdjęcia coś sobie ubzdurałam, że ma być o Zodiaku seria.
And again a little bit of soutache. My intention was to create a line of earrings, one for each of the constellations on the sky. I started with Aquarius but meanwhile I started other projects and I forgot what was supposed to this one to be about. I remembered just that I called them Aquarius. And my first thought when I think about Aquarius is with Astrology, Elements and Signs. And I was sure it should be the series about Elements and Signs.
No i tak już został Powietrze: Wodnik.
So I called it Air: Aquarius.
Swoją drogą, czemu Wodnik należy do Powietrza, nie do Wody?...
By the way, why Aquarius belongs to Air, not to Water?...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz