czwartek, 1 sierpnia 2013

Kłólik po raz trzeci.

Pierwszy chowa się w ramionach Batu, drugi został skazany na Basię.
Wczoraj skończyłam trzeciego.
I jako, że nie mogłam się zdecydować na konkretną kolorystykę, macie tutaj więcej (:
Laleczkę można nazwać laleczką amigurumi spokojnie.









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz