No i znowu mnie trochę lenistwo dopadło. Trochę to, a trochę brak czasu. Treningi, projekty graficzne, obrabianie zdjęć, wizyty cudownych znajomych. Tak dzień za dniem zleciał. Mentalnie też odpoczywałam po ostatnim naszyjniku, który kosztował mnie bardzo dużo energii i serducha. Poza tym, gdybyście nie wiedzieli, że kobieta zmienną jest, to znowu pracuję nad zmianami graficznymi i nowym logiem. I w ogóle wszystkim nowym tutaj. Za długo mi było tak samo (;
Skoro nie mam nic skończonego do zaprezentowania dzisiaj, ale ostatnio pracowałam nad chwościkami w różnych kolorach. Takie idealne maluchy na wiosnę i lato. Popatrzajcie.