niedziela, 26 lutego 2012

Na dzień dobry

Chociaż już jest wieczór.
To mój tysiąc trzysta osiemdziesiąty siódmy blog. Wiercę się i kręcę, ale żaden serwis mnie nie satysfakcjonuje dostatecznie. Może więc blogger spełni wymagania?  Ten internetowy element to najtrudniejsza część mojej twórczości. Pomóżcie polubić publikowanie tutaj swoich biżulinek skromnych... Bo próbuje, próbuję i mało mi to wychodzi. Pilnujcie, targajcie za uszy, molestujcie i krzyczcie.  Może wreszcie się uda?
Na razie najprzyjemniejszą chwila jest sam moment tworzenia, potem zaczynają się obowiązki takie, jak fotografowanie, obrabianie zdjęć i publikacja.
Żeby nie było - coś z do niedawna ulubionej techniki. Nie wiem czy to można podciągnąć pod wrapping czy jednak bardziej się mieści w granicach metaloplastyki...





Jeden z moich ulubionych wzorów - zawijasy. Surowa, młotkowana miedź z koralikiem fimo, zaoksydowana i przepolerowana ręcznie. Wisior jest dosyć duży, zawieszony na woskowanych sznurkach. Całość ma wydźwięk trochę ludowy i trochę elegancki.
Zdjęcia trochę przyżółcone, bo balansu bieli nie potrafię ogarnąć w nowym aparacie i jeszcze płata mi psikusy, a boję się przejść na ustawienia manualne, więc pstrykam automatem.

To tak dla Was, na dzień dobry.
Pozdrawiam,
Ches

4 komentarze:

  1. Cześć, dziękuję że zechciałaś odwiedzić mojego bloga i za komentarz. Jeśli chodzi o Blogger, to jest on bardzo prosty w obsłudze i jestem bardzo zadowolona z prowadzenia na nim bloga. Będę do Ciebie wpadać od czasu do czasu. Czekam na kolejne posty :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I mnie jest bardzo miło, że zechciałaś zajrzeć (:
      Bloggera znam od strony obserwatora, bo dużo się tu dzieje. Ale jak na razie całkiem przyjemny w obsłudze dla użytkownika aktywnego (: Dawno dawno temu się zalogowałam po raz pierwszy tutaj, ale nic z tym nie zrobiłam. No i tak sobie pomyślałam, że może by teraz...?

      Usuń
  2. Tworzysz bardzo interesującą biżuterię. Będę zaglądać, miłego wieczoru,
    i pozdrawiamy!

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję, chociaż to stare ułamki tego, co wyszło spod moich palców (:
    Dużo więcej i dużo ładniejszych rzeczy mam u siebie w pokoju, popakowane w pudełeczka pod łóżkiem (:

    OdpowiedzUsuń