piątek, 27 lutego 2015

W różu koślawe sutasze ażurowe na karnawał, który się zakończył

Igła mi trochę zardzewiała. Ostatnio trochę więcej się bawiłam beadingiem niż sutaszem i takie oto są efekty... Jakkolwiek samą ideę lubię. Preciosa staje się moją ulubioną marką koralików powoli :D :D :D I fire polish! Zdjęcia wykonane na szybkensa, telefonem, więc przepraszam za jakość. Przeprowadzki znowu mnie dopadły i na prawdę z całej siły próbuję coś czasem pokazać. Uściski!




1 komentarz:

  1. Fajny pomysł na ażurowe kolczyki:) No i mam pytanie trochę z innej beczki- co się stało z Blondynką podróżuje??? Dawno nie widziałam postów, wchodzę, patrzę, a strony nie ma :(

    OdpowiedzUsuń